No dobra, szaleństwa nie było. Choć
było to do przewidzenia, razem z
moją przyjaciółką postanowiliśmy
wpaść do U mimo wszystko. Był
też Damian.be, który z nami
posiadówę na Ordynackiej
zaliczył. No i wyszliśmy
koło 3 czy jakoś tak.

Maciuś w świetle

No photos!

Tłumów nie było

Postawny, jak zawsze,
Damian.be
Wypowiedz się! Skomentuj!