Nie widziałam się z Marcinkiem bardzo, bardzo długo. Bardzo. Więc udało się nam wreszcie znaleźć czas. Marcin wpadł do mnie na chwilę przed moim wyjazdem do Polsat News, gdzie w „WidziMiSię” miałam się pojawić. Był tam ze mną i czekał na mnie.

Ale na tym się nasza noc nie skończyła. Pojechaliśmy do jego znajomych na Chmielnej. A potem już poszło… Odwiedziliśmy wiele miejsc, szukając dobrej wódki. Znaleźliśmy ją też w wielu miejscach. Było pijacko, śmiesznie i bez ograniczeń. Taka noc.

Wypowiedz się! Skomentuj!