Na Glam namówił mnie Mateusz. Chciałam jeszcze innych wyciągnąć,
ale nie dało rady. Nie szkodzi jednak, ja bawiłam się dobrze. I to
aż do 4:00 jakoś! Poznałam nowych ludzi, których już wcale
nie pamiętam. No i nie szkodzi. Kluby w nocy przecież nie
są miejscami na zawiązywanie przyjaźni na całe życie ;)
Tak więc nie żałuję wyjścia. Może poza tym, że gdy
do domu wracałam, zapiekankę opierdoliłam :(
No, ale już niedługo. Przecież 5 sierpnia się
zaczynają moje Dwa Miesiące Bez Alko!
 |
Kolczyk w nosie <3 |
 |
Dżaga przypiera do ściany |
 |
Nowy barman. Jest hetero. |
 |
Hienka za konsoletą |
 |
Dżaga daje czadu |
Dodaj komentarz