Miał być spokojny piątek…
Miałam wpaść na chwilkę, nie pić za dużo. ale jakoś tak
się potem noc potoczyła, że jednak się nie dało. A na
dodatek nie pamiętam żadnego z poniższych zdjęć
(mimo tego, że na dwóch z nich jestem…), co
też jest dowodem na to, że to zła noc była.
Nawet nie wiem z kim mam to zdjęcie… |
Wypowiedz się! Skomentuj!
Dodaj komentarz