Wyjechałam do Krakowa w zasadzie służbowo. Chodziło o spotkanie z biznesem, który zainteresowany jest działaniem na rzecz równości. Spotkanie udane ale zostałam tam jeszcze trochę dłużej. Luke dołączył do mnie i bawiliśmy się w Krakowie w piątek razem.

Impreza udana, bo nie pamiętam ani sekundy z pobytu w klubie…

Wypowiedz się! Skomentuj!