Warszawa, 31 grudnia 2014 – Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zajął się sprawą ze skargi Queer UW na decyzję Rektora uczelni. Wezwał organizację do opłacenia wpisu oraz uzupełnienia dokumentacji.

Pismo w tej sprawie dotarło do Queer UW kilka dni temu. Sąd zarządza w nim konieczność uiszczenia tzw. wpisu, czyli opłaty za rozpoczęcie postępowania sądowego oraz do przesłania uchwały powołującej Prezesa Queer UW. Przekazuje także odpowiedź naq skargę przygotowaną przez biuro radców prawnych Uniwersytetu Warszawskiego.

– Pismo przygotowane przez prawników UW jest wyjątkowo niechlujne – komentuje Jej Perfekcyjność, Prezesa Queer UW. – W tak ważnym dokumencie autor wciąż zamiennie pisze o organizacji, że nazywa się ona „Queer UW” lub „Queer”. To widoczny brak szacunku dla sądu.

W sprawie chodzi o skargę Prezesy Zarządu Queer UW. Rektor UW uchylił dwie uchwały Walnego Zgromadznia Queer UW z lat 2011-2012. Wprowadzały one instytucję członkini wspierającej i członka wspierającego oraz Dyrektora Wykonawczego Queer UW. Zdaniem Rektora UW, zastosowane konstrukcje są niezgodne z obowiązującymi przepisami uniwersyteckimi oraz prawa powszechnego. Z decyzją Rektora UW nie zgadza się organizacja.
Skargę do WSA składa się za pośrednictwem organu, którego skarga dotyczy. 7 listopada Queer UW przekazało skargę do Rektora UW. Ten miał miesiąc na przesłanie do sądu odpowiedzi. Teraz odpowiedź trafiła też do skarżących. Więcej o skardze można poczytać tutaj.

– Autora odpowiedzi znam, bo już co najmniej dwa razy wygrałem z nim przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie – śmieje się trans. – No, ale może tym razem szczęście bardziej mu dopisze.

Jej Perfekcyjność ma nadzieję, że sprawa zakończy się jeszcze w tym roku akademickim. Jest taka szansa, bowiem sąd powinien w ciągu dwóch miesięcy rozpatrzyć przesłane przez organizację dokumenty.

20141231
Pismo przewodnie z WSA – całość przeczytać możesz tutaj.

/KAI/

Wypowiedz się! Skomentuj!