Sprawa w Łodzi się toczy
Razem z Pawłem pojechałam dziś do sądu w Łodzi na rozprawę w sprawie odmowy wydruku roll-upu przez drukarza z Łodzi.
Wyjazd okazał się konieczny, bo ja w roli oskarżyciela posiłkowego ale i świadka. Paweł zaś jako przedstawiciel oskarżyciela posiłkowego. Sprawa ciekawa, przeciągająca się momentami. Ale mam nadzieję, że do stycznia 2017 będzie już po wszystkim!
Wypowiedz się! Skomentuj!