Cały album jest w napisany i wyprodukowany wyłącznie przez Grimes. W tych czasach, zasługuje to na duże pokłony. Zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że dwa lata temu podpisała kontrakt z wytwórnią Jaya-Z. W tamtym momencie wszyscy obawiali się sztabu producentów i efektów tego połączenia. Prawda jest taka, że płyta jest naprawdę dobra, ale drastycznie odbiega od poprzednich dokonań. Wielbiciele pojedynczych, starych utworów poczują się mocno zawiedzeni, ale wierzę w to, że wierni fani zrozumieją ewolucję piosenkarki. Art Angels wyróżnia się mocno popowym brzmieniem, momentami zahaczającym o dance. Kilka utworów to murowane single, które mogłyby spokojnie polecieć w radiu. Jednym z nich jest Flesh Without Blood (pierwszy singiel). Szybka i mocno gitarowa piosenka o rozstaniu. Idealnie wpasowuje się w letni klimat, którego niestety teraz brakuje. Drugi utwór godny uwagi (mam nadzieję drugi singiel) to Pin. Podobny, ale bardziej taneczny. Osobiście wolę Claire w starej wersji, gdy tworzyła witch house i dream pop, ale nie zamykam się na nowe. Jestem pewny co do jej wartości jako artystki. Stworzyła to co chciała. To jest najważniejsze.
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!
Galantalala, czyli Urszula Chowaniec była gościnią w programie "Jej Perfekcyjność zaprasza na drinka". Grubancypantka, która…
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!