Warszawa, 30 kwietnia 2010 – Dokładnie zaplanowany, szczegółowo opracowany – taki będzie kolejny imprezowy weekend Jej Perfekcyjność. A wszystko zaczyna się dzisiaj na domówce.

Zarówno dzisiejszy jak i jutrzejszy wieczór otworzyć ma impreza domowa. Dziś – u Pi, bliskiego znajomego Jej Perfekcyjności, jutro – u niej w mieszkaniu. Jak podkreśla trans, biforowe spotkania w mieszkaniach stały się zwyczajem, który na stałe wszedł do kalendarza wydarzeń weekendowych.

– I dobrze, bo to idealne miejsce na to, żeby na spokojnie pogadać, przygotować się do wspólnej zabawy – komentuje Jej Perfekcyjność. – Dodatkowo moje mieszkanie sprzyja integracji a dzisiejsze lokum jest w samym niemalże centrum, co daje swobodę poruszania się.

Jej Perfekcyjność podkreśliła, że dzisiejszy wieczór spędzi inaczej niż zwykle – zamierza bowiem zrealizować nieudany plan z minionego weekendu i wybrać się do klubu Toro. Poprzedni weekend okazał się dla niej i jej znajomych na tyle intensywny, że na tę część nie wystarczyło po prostu czasu. Jutrzejsze plany JP są najmniej sprecyzowane. Trans nie wie jeszcze, czy zagości na imprezie „House’a’licious the property of old school” w klubie Opera czy też na „Justice Timberlake” w klubie Kamieniołomy. Stwierdziła, że wie, czego się może spodziewać po imprezie w Operze, bo bywała tam wiele razy. Kamieniołomy zaś byłyby dla niej nowym doświadczeniem.

– Klub ten stał się sławny dzięki temu, że w jednej z przeróbek znanej sceny z Hitlerem z filmu „Upadek” padła jego nazwa – przypomina JP. – To także powód, dla którego chcę tam się kiedyś wybrać.

Zarówno dzisiejsza jak i jutrzejsza noc zakończą się dla Jej Perfekcyjności balowaniem do rana w klubie Utopia. Ostatnio trans nie wychodzi stamtąd przed 6, gdyż – jak wyjaśnia – szkoda byłoby jej tamtejszej muzyki a poza tym ma tyle pozytywnej energii, że musi ją gdzieś spożytkować. Tak stanie się dziś podczas setu dja Hugo na „Revival ’80,’90” oraz jutro, gdy grać będą podczas „Scandals Boutique” dj Dio i dj Monky.

/Rzeczpospolita/