Warszawa, 13 listopada 2008 – Mandat w Parlamencie Studentów UW, miejsce w Radzie Naukowej Instytutu Dziennikarstwa UW oraz w Radzie Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW udało się zdobyć Jej Perfekcyjności w wyborach samorządu studenckiego w Instytucie Dziennikarstwa. Wczorajsze głosowanie nazwała „wielkim świętem demokracji”.

Jej Perfekcyjność we wszystkich głosowaniach zdobyła największą liczbę głosów spośród wszystkich startujących. Udało się jej w ten sposób przełamać monopol grupy, która od wielu lat sprawowała władze w organach samorządowych w Instytucie Dziennikarstwa. Wybory wzbudziły duże zainteresowanie studentów dziennikarstwa. Oddano około 250 głosów, co oznacza, że zagłosował co ósmy student ID. Jak na standardy uniwersyteckie, to spora frekwencja. Przypomnijmy, że na najbardziej „leniwych” jednostkach głosy oddaje czasem tylko kilka osób. Nie udało się jednak pobić ubiegłorocznego rekordu.

– Z uporem maniaka powtarzać będę, że uważam tak dużą frekwencję za wielki sukces, także mój – powiedziała Jej Perfekcyjność. – Przecież jeszcze dwa lata temu w tych samych wyborach głosowało 28 osób! Zmiana jest więc ogromna.

Wybory przebiegały spokojnie. Rozpoczęły się około godziny 9 i trwały do 18:30. cały budynek Instytutu Dziennikarstwa oklejony był niezliczoną liczbą kolorowych i czarno-białych plakatów wyborczych. We wszystkich możliwych miejscach znaleźć zaś można było ulotki wyborcze, rozkładane przez kandydatów i kandydatki.
Wybory na dziennikarstwie wzbudziły bardzo duże zainteresowanie działaczy samorządowych z całego UW – jako jedyne relacjonowane były na żywo na blogu politycznym wyboryjesienne2008.pl byłego Marszałka Parlamentu Studentów Seweryna Dmowskiego. Były to także jedne z dwu w tym roku wyborów, w których dochodziło do rzeczywistej walki między kandydatami – w pozostałych jednostkach UW najczęściej liczba startujących była równa liczbie miejsc do obsadzenia. Ponadto, wojna o Instytut Dziennikarstwa trwa już blisko dwa lata, po których udało się przekonać wyborców, że lepiej jest głosować na Jej Perfekcyjność niż dotychczas rządzących.

– Okazało się, że dla bardzo dużej grupy ludzi ważniejsza jest merytoryka niż fakt, że jestem osobą trans – powiedziała Jej Perfekcyjność – To dla mnie bardzo ważny dzień. A teraz czas wziąć się do ciężkiej, ale pasjonującej dla mnie pracy na rzecz Samorządu Studentów.

Na swojej stronie wyborczej, po ogłoszeniu wyników, Jej Perfekcyjność napisała m.in.: „To dla mnie ogromne wyróżnienie, ale i ogromna odpowiedzialność. Z mojej strony zrobię wszystko, co tylko potrafię, by było perfekcyjnie. A Was proszę o to, byście za rok rozliczyli mnie z tego, co Wam obiecałem. Niech będzie bez koloryzowania – czarno na białym – powiedziane, co i jak zostało zrobione. Teraz czeka mnie rok ciężkiej pracy, ale takiej pracy, która jest moją pasją i radością. Mam nadzieję, że i część z Was zarazi się tym zapałem!”
Wybory uprawomocnią się za tydzień. Do tego czasu protesty wyborcze może składać Uczelniana Komisja Wyborcza Samorządu Studentów oraz 5 proc. studentów Instytutu Dziennikarstwa.
Jej Perfekcyjności serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia.

/KAI/