Zachdoniopomorskie, 29 grudnia 2006 – Jej Perfekcyjność dziś około 16:30 będzie już w Warszawie. Wraca z ponaddziesięciodniowego pobytu w domu rodzinnym. Fani i znajomi już nie mogą się doczekać.

Pociąg ekspresowy Mewa, którym porusza się Jej Perfekcyjność wyruszy z dworca w Szczecinie około 11:02. Jej Perfekcyjność jechać będzie w wagonie pierwszej klasy oznaczonym numerem 4.
– Cieszę się, że będę już mógł wrócić do stolicy – zwierza się Jej Perfekcyjność. – ten pobyt był wyjątkowo długi a przez to i męczący psychicznie.
Na Jej Perfekcyjność czekać ma na dworcu jej współlokator Mi, który pomoże jej w przedostaniu się do domu. Jej Perfekcyjność zaapelowała do wszystkich fanów, żeby nie tłoczyli się na dworcu, gdyż nie będzie mogła poświęcić zbyt wiele czasu na rozmowę czy rozdawanie autografów.

Z niechęcią Jej Perfekcyjność dodaje, że przytyła w domu około 4 kilogramów. Wyraziła także przekonanie, że dość szybko uda się jej owe kilogramy zrzucić. Nie potrafiła jednak sprecyzować jak tego dokona.
– Coś wymyślę – zapewnia. – Skoro dzięki mojej autorskiej diecie Trzech Zer zrzuciłem kiedyś 30 kilogramów, to dam radę teraz te 4.
Jej Perfekcyjność dodała także, że nie może się doczekać sylwestra. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, spędzi go w swoim warszawskim mieszkaniu przed monitorem komputera masturbując się i uprawiając cyberseks z nieznajomymi mężczyznami.

/gazeta.pl/