I nie zapomni tego. Bo Mateusz, który wychodził rano, zamknął nas na klucz tak, że nie dało się wyjść. Spędziliśmy…
Moje dzisiejsze/wczorajsze zdjęcia są straszne, wiem. W ogóle dużo się działo a ja nic od czasów Bitwy pod Melino nie…
Długo nie pisałam, ale to celowo tym razem. Wiem, że to, co piszę jest czytane przez osoby, o których piszę…
Zaczynam 29 sierpnia – wtedy urywa się moje blogowe story. Więc ten tydzień zapowiadał się dość ciekawie. Przede wszystkim z…
Zaczynam w poniedziałek. Tego dnia zaprosili mnie do "Pytania na śniadanie" w Dwójce. To moja tam trzecia lub czwarta wizyta.…
Przychodzi taki moment, gdy okazuje się, że nie da się już bardziej wciągnąć brzucha. I wtedy trzeba przejść na dietę.…
Napisanie blo to dziś priorytet. Bo już – znów – minęło tyle czasu, że szkoda gadać. Dlatego mam postanowienie, że…