„Hanky code” czyli „kod chusteczkowy” (źle to brzmi po polsku!) stał się bardzo popularny w latach 70. XX wieku. Wynikało to, oczywiście, z tego, że większość gejów żyła wówczas w ukryciu a w wielu miejscach stosunki jednopłciowe były penalizowane.
Geje musieli znaleźć więc sposób na kontaktowanie się dyskretne i nie budzące podejrzeń. Bandana wetknięta w tylną kieszeń spodni okazała się świetnym pomysłem.
Każdy kolor miał jakieś znaczenie – zrozumienie tych kodów było niejako warunkiem dołączenia do społeczności gejowskiej. Pozwalało poznać ludzi i w bezpieczny sposób nawiązywać znajomości.
Dziś – w dobie emancypacji i internetu – nie ma już potrzeby stosowania tajnych kodów. Niektórzy artyści jednak chcą je przywoływać, by utrwalić spuściznę tamtych lat i tamtego życia społecznego. Jednym z nich jest Andy Simmonds, który podkreśla, że epidemia AIDS w latach 80. i 90. XX wieku sprawiła, że wiele osób, które mogłoby przekazywać pamięć o życiu społecznym gejów przed emancypacją, odeszło z tego świata.
Tak narodził się jeden z projektów, który przywrócić chce pamięć o tamtych czasach. Przescrollujcie więc sobie przez poniższe rysunki i zobaczcie, co oznaczały poszczególne kolory.
Autorem ilustracji jest Andy Simmonds.
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!
Galantalala, czyli Urszula Chowaniec była gościnią w programie "Jej Perfekcyjność zaprasza na drinka". Grubancypantka, która…
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!
Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!