Takie mamy soboty – pracujące. Bo trzeba protestami wypracowywać różne rzeczy w Polsce. W tę sobotę protesty były aż dwa!

Pierwszy: przeciw ratyfikowaniu umów CETA i TTIP. Wielotysięczny tłum maszerował i krzyczał swój sprzeciw. Razem i wspólnie: Kukiz, KOD, Solidarność i wiele innych inicjatyw, które na co dzień stoją raczej po przeciwnych stronach barykady.

Po przerwie: kolejna manifestacja – tym razem na przywitanie uchodźców z okazji dnia solidarności z nimi. Pod PKiN kręciło się kilka tysięcy osób. Dobra oprawa, świetne przygotowanie techniczne i organizacyjne (rzuca się w oczy kontrast z poprzednią manifestacją).