Jak usłyszałam po raz pierwszy, byłam w szoku. Bardzo, bardzo pozytywnym. W ogóle ten pomysł na kolaborację mnie zaskoczył. Ellie Goulding wszyscy kojarzą chyba raczej z rzewnymi, wolnymi kawałkami (w tym: brawurowe wykonanie covery „Only Girl In The World” Rihanny). A Calvin Harris to wulkan energii, elektroniczny wariat, który napisał kiedyś piosenkę „I Created Disco”! Nie wiem, kto wpadł na pomysł połączenia tych dwóch żywiołów, ale pomysł był bardzo dobry. Delikatny głos Ellie na tle mocnych bitów Calvina doskonale się komponuje, tworząc żywą, energiczną mieszankę.
No a poza tym słowa „I Need Your Love” sprawiają, że to idealna piosenka imprezowa. Szaleństwo, alkohol, ktoś tańczący obok i w tle „I need your love” – brzmi jak scenariusz udanej potańcówki, prawda? I dobrze, niech tak brzmi. Harris nie przestaje mnie pozytywnie zaskakiwać. Tak jak uwielbiam jego album „I Created Disco” i lubię bardzo „Ready For The Weekend”, tak nowy singiel świadczy, że idzie do przodu, rozwija się. A ja rozwój zawsze wspieram.