Kategorie imprezowo

Trójmiejska noc z porwaniem na plaży i niespodziankami

Powiedzieć, że było zabawnie, to mało. Było zabawnie, ale i strasznie,
śmiesznie, ale i męcząco. Kolejny nasz wyjazd udał się jak nic! A
zaczęło się niełatwo. Bo do domu wróciłam o 9:00 a już o 10:40
był pociąg do Gdańska. Mieliśmy lecieć OLT, ale wszyscy już
wiedzą, że dzień wcześniej OLT przestało latać… Tak więc
na pociąg padło. A 40 min przed nami w innym pociągu
ruszył Bonawentura, który do nas dołączyć miał… W
samym pociągu okazało się, że jest okej, ale… nie
działa klimatyzacja. Przenieśliśmy się zatem do
innego – poza Gackiem i Angelą, którzy się
uparli i na miejscu zostali. Ja odespałam
noc i mogłam zacząć imprezowanie…

Szybkie przepakowanie, bo oni chcą na plażę, a my nie

Angela i jej wachlarzyk :)

Zatrzymaliśmy się u Aśki i jej koleżanki Weroniki.
Przyjęły nas ciepło i serdecznie. A my je za to na
noc porwaliśmy. Niech też się bawią! Podróż do
Sopotu okazała się pierwszą przygodą – było
zabawnie, gdy w pociągu razem z nami nagle
ludzie zaczęli śpiewać Madonny „time goes
by so slowy”! Rozruszaliśmy tę budę ;)

Aśka, Amy, Angela i Bonek

Trafiliśmy do White House’u. To taki
dość ładny klub. Ludzi za wiele tam
nie było, ale muzycznie ładnie i się
dało poskakać chwilkę. Dj był,
oczywiście, z Warszawy. A na
dodatek jeszcze znajomych ze
stolicy spotkaliśmy… To zaś
dowodzi, że świat jest mały.

Potem była cała akcja związana z poszukiwaniem Pauliny, która
zginęła gdzieś z jakimś facetem gdzieś na plaży… Wylądowałam
przez to w pokrzywach jakiś no i generalnie źle :) Ale
się znalazła. Bo tak w ogóle Bonka do Sixty9 nie
wpuścili, bo jest nieletni. Więc ja jakoś
z nim musiałam spędzić czas. Po tym
wszystkim wylądowaliśmy w KFC i
do domu wróciliśmy po wielu godz.
zajmowania się niczym na mieście
z dziewczynami. Było zabawnie,
ale i crazy. Potem przysypiałam
w tramwaju trochę, ale efekt
jest taki, że żyjemy.

Poranek

Wracaliśmy PolskimBusem.com. Było bardzo wygodnie i fajnie.
Teraz dają jeszcze poczęstunek w czasie podróży,
czym nas zaskoczyli pozytywnie. Korki
sprawiły, że autobus tylko troszkę
się spóźnił w Warszawie. Znów
muszę współczuć ludziom, co
wkoło nas siedzieli w busie.

Bonek

Gacek i Angelika

Dziadek, czyli Paulina

Wypowiedz się! Skomentuj!
Jej Perfekcyjność

Szeruj
Opublikowane przez
Jej Perfekcyjność

Ostatnie informacje

21 kwietnia 2023 ❤️

Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!

1 rok ago

20 kwietnia 2023 ❤️

Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!

1 rok ago

Urszula „Galantalala” Chowaniec (18 kwietnia 2023) – Jej Perfekcyjność zaprasza na drinka

Galantalala, czyli Urszula Chowaniec była gościnią w programie "Jej Perfekcyjność zaprasza na drinka". Grubancypantka, która…

1 rok ago

19 kwietnia 2023 ❤️

Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!

1 rok ago

18 kwietnia 2023 ❤️

Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!

1 rok ago

17 kwietnia 2023 ❤️

Poranny piękny chłopiec na dzień dobry codziennie tylko na JejPerfekcyjnosc.pl!

1 rok ago