Warszawa, 6 sierpnia 2010 – Od dnia, w którym dojść miało do przeniesienia krzyża, Jej Perfekcyjność codziennie wieczorem odwiedza okolice Pałacu Prezydenckiego. Nie włącza się jednak w konflikt, który ma miejsce a jedynie – jako socjolog – obserwuje wydarzenia i dokumentuje je fotograficznie.

Jej Perfekcyjność przy Krakowskim Przedmieściu pojawia się wieczorami, gdy pod ustawionym tam krzyżem zbiera się najwięcej ludzi. Wczoraj wieczorem nie mogła uczestniczyć w „drodze krzyżowej”, jaką zorganizowali przeciwnicy ustawienia krzyża pod Pałacem.

– To na pewno była ciekawa inicjatywa, która musiała wzbudzić dużo emocji – powiedziała Jej Perfekcyjność. – Emocje wydają mi się najważniejszą i najciekawszą rzeczą spośród tych, które można pod Pałacem zaobserwować.

Na początku września Jej Perfekcyjność, podczas organizowanego co trzy lata Zjazdu Socjologicznego wygłosić zamierza referat na temat dyskursu prasowego w momencie śmierci Prezydenta RP 10 kwietnia 2010. Temat ten związany jest nierozłącznie z krzyżem postawionym przed Pałacem Prezydenckim. W swojej pracy naukowej Jej Perfekcyjność zajmowała się także kulturą pamięci – głównie poprzez badanie instytucji związanych z Janem Pawłem II oraz Holocaustem. Do katalogu tego zamierza teraz włączyć także kwestie związane z ofiarami tragedii w Smoleńsku.
Sama trans po zajściach, jakie miały miejsce w momencie zaplanowanej ceremonii uroczystego przeniesienia krzyża, postawiła się po stronie osób sprzeciwiających się jego obecności w tym miejscu. Z powodu czynnego oporu, jaki stawiali uczestnicy manifestacji, zapowiedziała działania.

– Dotychczas wydawało mi się, że władza publiczna jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z tym konfliktem – powiedziała. – Widzę jednak, że tak nie jest i że jej działania wymagają wsparcia ze strony obywateli.

W serwisie facebook.com Jej Perfekcyjność opublikowała felieton „Czy ktoś mi wyjaśni, co się dzisiaj stało pod Pałacem?” Trans zapowiedziała także, że będzie zjawiać się pod Pałacem Prezydenckim „jak długo się da”. Stwierdziła, że sprzyja temu pogoda oraz czas wakacyjnego rozprężenia.

Jedno ze zdjęć trans spod Pałacu

/KAI/