Warszawa, 30 marca 2010 – Zgłoszone przez Jej Perfekcyjność propozycje uwzględnienia problemów osób wykluczonych ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową w Raporcie Studenckim przedstawianym władzom Uniwersytetu Warszawskiego nie przyniosły skutku. Władze Samorządu Studentów UW nie wezmą ich pod uwagę.

O sprawie pisaliśmy jakiś czas temu tutaj, gdy Jej Perfekcyjność – zachęcona przez osobę odpowiedzialną za przygotowanie Raportu – zebrała opinie organizacji zajmujących się prawami osób LGBTQ nt. problemów tychże na największej polskiej uczelni. W formie konkretnych propozycji przedstawiła całość Przewodniczącej Sekcji Studenckiej Zarządu Samorządu Studentów UW Marcie Michalskiej. Po wielu dniach milczenia i kilku przypomnieniach ze strony JP, nadeszła oczekiwana odpowiedź:

„Podjęłam decyzję o nieumieszczaniu tego wątku w Raporcie Studenckim 2010 (…)” – napisała w wiadomości Przewodnicząca M. Michalska. – „Cały raport jest oparty na badaniach różnej formy (…), a proponowany przez Ciebie wątek nie miałby podparcia tego rodzaju badaniem. (…) Proponowałabym, aby albo do końca maja, albo w semestrze zimowym następnego roku akademickiego, przeprowadzić kompleksowe badanie uwzględniające te kwestie.”

Jednakże Jej Perfekcyjność podważyła zaprezentowane stanowisko. Jej zdaniem nie wszystkie opisywane tematy opracowywane są na podstawie ankiet – część dotycząca osób niepełnosprawnych, jej zdaniem, nie posiada takiego oparcia. Poza tym, jak pyta trans, skoro od razu wiadomo było, że Raport oparty ma być na badaniach i sondażach, to po co proszono ją o przygotowanie jakiś propozycji.
Dlatego też Jej Perfekcyjność zapowiada dalszą walkę.

– Moim zamiarem jest zwrócenie uwagi władz UW na sytuację osób LGBTQ na uczelni – wyjaśniła trans. – Dlatego zamierzam zrobić wszystko, co w mojej mocy, by tematyka ta pojawiła się na forum władz uczelni – Senatu UW i Kolegium Rektorskiego UW. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nie poddam się tak łatwo.

Co planuje trans? Na razie nie zdradza, jakie ma plany. Wiadomo jednak, że dziś skierowała do Przewodniczącej M. Michalskiej odpowiedź, która podważa jej argumentację i proponuje mimo wszystko uwzględnić tę tematykę w Raporcie Studenckim. Trans poinformowała jednocześnie, że jeśli to działanie nie przyniesie oczekiwanego skutku, podejmie także inne próby.

Treść wiadomości JP skierowanej do Przewodniczącej Sekcji Studenckiej Marty Michalskiej:

Marto,

Dziękuję za wiadomość. Spodziewałem się, prawdę mówiąc, takiego obrotu spraw. Ubolewam nad tym, że nie rozczarowałem się reakcją ZSS UW.
Pozwól zatem, że zwrócę jeszcze uwagę na kilka spraw i zadam kilka pytań:

1. Kilkakrotnie zwracałaś się do studentów i studentek UW z prośbą o wsparcie przygotowania Raportu. Pisałaś m.in.: „Każda pomoc jest mile widziana, a także sugestie i przemyślenia odnośnie tematów jakimi chcielibyśmy się w tym roku zająć :) Możecie mi wysyłać na maila, telefonicznie lub też tutaj się wypowiadać :)” W podobnym tonie wypowiadałaś się podczas posiedzenia Parlamentu Studentów UW. Po co zatem pisałaś takie rzeczy, skoro Raport uwzględniać ma tylko i wyłącznie kwestie, które objęte zostały jakimkolwiek badaniem? Czy było to pisane „pro forma” i od razu założenie Raportu było takie, by opierać się na badaniach a nie na pojedynczych opiniach studentów i studentek?
2. Wykorzystane przez ZSS UW badania zostały wielokrotnie już skrytykowane. Przykładowo, badanie Akademickiej Służby Zdrowia http://www.ankietka.pl/ankieta/37216/akademicka-sluzba-zdrowia.html posiada bardzo wiele błędów metodologicznych, które zupełnie wykluczają zagregowane w ten sposób wyniki jako miarodajne dla ZSS UW czy też władz UW. Czy zatem ZSS UW potrzebuje jakiegokolwiek badania, nawet takiego przeprowadzonego w sposób skrajnie niepoprawny metodologicznie, by móc zawrzeć jego wyniki w Raporcie i odnieść się do nich w komentarzu skierowanym do władz UW?
3. W swojej wiadomości z 13 marca 2010 poprosiłaś mnie o wskazanie obszarów, które – moim zdaniem – mogą okazać się istotne dla środowiska studentów/studentek LGBTQ na UW i które winny – w mojej ocenie – znaleźć się Raporcie Studenckim. By nie zostać posądzonym o wyrażanie tylko własnej opinii, zasięgnąłem zdania organizacji zajmujących się prawami i działalnością osób homo-, bi- i transseksualnych w Polsce, by dokładniej eksplorować to zjawisko i odnieść się także do ich doświadczeń. W przedstawionych przeze mnie wynikach tych badań eksploracyjnych, przesłanych do Ciebie 19 marca podkreślałem, że opracowane wyniki nie są li tylko wynikiem mojej własnej obserwacji. Zwracam na to uwagę, ponieważ fakt, że jakiś obszar nie został jeszcze przebadany nie oznacza, że nie istnieje lub że jest nieistotny. Nadto, wykonaną przeze mnie pracę nazwać można – by znów wskazać błędy w pozostałych badaniach przeprowadzonych przez ZSS UW podczas przygotowywania Raportu – swobodnym wywiadem pogłębionym. To uznana i doskonale znana od lat metoda stosowana w badaniach jakościowych w socjologii, zwłaszcza w obszarach, które dotychczas nie zostały rozpoznane przez naukę.
4. Odnosząc się raz jeszcze do Twojej wiadomości z 13 marca 2010 chciałbym zapytać Cię o to, po co prosiłaś mnie o przygotowanie tych uwag, skoro w Raporcie znaleźć mają się tylko i wyłącznie uwagi oparte na badaniach wykonanych przez ZSS UW? Jaki był więc cel przygotowania tych informacji przeze mnie na Twoją prośbę?
5. Kilka razy odnosiłem się, pisząc o studentach i studentkach homo-, bi- i transseksualnych do innej (zdecydowanie mniej licznej) mniejszości na UW – studentów i studentek niepełnosprawnych. Pozwolę sobie na to raz jeszcze i zapytam Cię, jakie uwagi dotyczące ich sytuacji zostaną przedstawione w Raporcie podczas posiedzenia Senatu UW i na podstawie jakich badań zostały sformułowane?
6. Badanie mniejszości wykluczonych jest zawsze zadaniem trudnym. Nie można wśród osób homo-, bi- i transseksualnych dowolnej populacji przeprowadzić reprezentatywnego badania sondażowego. Jest to, zdaniem współczesnej socjologii, zadanie metodologicznie niewykonalne. Więcej na ten temat piszę w swojej pracy „Żeńska strona – druga natura. Raport z badania osób transgresyjnych płciowo o metrykalnej płci urodzeniowej męskiej” w książce „Orientacja seksualna i tożsamość płciowa. Aspekty prawne i społeczne” pod red. prof. Romana Wieruszewskiego i prof. Mirosława Wyrzykowskiego (Warszawa, 2009), do której odsyłam Cię, jeśli jesteś zainteresowana tym tematem.
   Czy oznacza to, że tematyka osób homo-, bi- i transseksualnych nigdy nie znajdzie miejsca w Raporcie Studenckim przygotowywanym przez Samorząd Studentów UW na potrzeby Senatu UW?

Będę wdzięczny, jeśli zechcesz odpowiedzieć na tę wiadomość.

/PAP/