Warszawa, 25 listopada 2008 – Parlament Studentów UW zadecydował, że jego pracami w tym roku przewodzić będzie Jej Perfekcyjność. W ten sposób znana trans decydować będzie o pracy najwyższej władzy studentów Uniwersytetu Warszawskiego.

Jej Perfekcyjność była jedynym kandydatem – kluby oalicyjne i opozycyjne dogadały się co do tego jeszcze przed posiedzeniem Parlamentu Studentów. W czasie prezentacji, kandydatka podkreślała dwie wartości, które jej zdaniem są w pracy samorządu najważniejsze – jawność i praworządność. Kierowanie się nimi zadeklarowała przed rundą pytań od posłów i posłanek.
W czasie debaty nad kandydaturą, pytający dowiedzieć się chcieli przede wszystkim jak zagospodarowany zostanie budżet Parlamentu Studentów UW, jak kandydatka zamierza zapewnić dostępność protokołów z posiedzeń oraz jak podzieli obowiązki w Prezydium między siebie i wicemarszałków.

– Miłe było to, że wszyscy zabierający głos, podkreślali, że jestem dobrym kandydatem na to miejsce – powiedziała po wyborze. – Cieszę się jednak, że mieli pewne pytania. Zakres tematyczny tych pytań jest dla mnie sygnałem co do tego, co jest dla nich ważne.

Jako Marszałka, Jej Perfekcyjność prowadziła część posiedzenia Parlamentu Studentów UW po ukonstytuowaniu się całego składu Prezydium. Kolejne posiedzenie, które poprowadzi już w całości, planowane jest w ciągu najbliższych dwóch tygodni, jednakże nieznany jest jeszcze jego ostateczny termin. O tym bowiem zadecyduje Jej Perfekcyjność z Wicemarszałkami.

– Czeka nas sporo trudnej pracy – podkreśla Jej Perfekcyjność. – Zwłaszcza na początku, gdy trzeba zorganizować całoroczną pracę studentów w Parlamencie. Wierzę jednak, że damy radę i nie zawiedziemy tych, którzy powierzyli nam to zadanie.

Jej Perfekcyjność została także automatycznie wybrana na członkinię Senatu UW, czyli najwyższej władzy uczelni. Będzie to jej druga kadencja w tym organie. Jej Perfekcyjność zapowiedziała, że zamierza ze wszystkich obowiązków wywiązywać się… perfekcyjnie.

/Rzeczpospolita/