Już nie będę wchodzić w szczegóły dlaczego ZBYT szalona ale musicie mi wierzyć na słowo. Miało być, jak zawsze, spokojnie.…
Nie wiem czemu Wojtek postanowił trzymać mnie za rękę w Glamiku. Ale wiem, że tej ręki nadal nie umyłam. Jest…
Zawsze muszę mieć rację. Ważę swoje słowa, nie rzucam ich na wiatr. Chętniej odpowiadam „nie wiem” niż „jest tak” czy…
Wśród rożnych śmiesznych rzeczy znalazłam też walentynkę z 2004 roku. Nigdy-nie-wysłaną walentynkę. Ode mnie dla Piotra. Ów Piotr to moja…
W zasadzie to było dziwne. Bo dawno u mnie nikt nie nocował. Jasne, jeszcze z rok, półtora temu zdarzało się…
Świąteczna atmosfera. Nie jestem do końca przekonany, czy coś takiego istnieje. W tym roku nie poczułem tego chyba ani przez…