marcin

Giełda warzywno-owocowa z kotletem w bułce

Robienie wina sprawia, że z Marcinem poznajemy nowe miejsca. Jednym z nich była giełda w Broniszach. To była prawdziwa wyprawa...…

7 lat ago

Stało się – robimy wino

Pomysł narodził się niedawno ale od razu wzięliśmy się za robotę. Razem z Marcinem zaczęliśmy produkcję naszych pierwszych 50 litrów…

7 lat ago

Niedzielne śniadanie z Marcinem

Nie było łatwo, bo umówiliśmy się z Marcinem o 13:00. A po GIG Party wstanie o tej godzinie nie jest…

7 lat ago

Najpierw IKEA potem wieczór jak zwykle

Wszystko dzięki Marcinowi, który potrzebował towarzystwa do kupowania okularów. A jak okulary, to i IKEA można zaliczyć, prawda? I tak…

7 lat ago

Z Blok Baru do Meliny

Marcin namówił mnie na to, żeby z Blok Baru zamiast do Glamiku, wybrać się do Meliny. To była dobra decyzja!…

8 lat ago

Urodziny Michauke i Janka

Kolejne urodziny Michauke to okazja do spotkania. Krótkiego, bo jednak towarzystwo nie do końca moje... Wpadłam z Marcinem, z którym…

8 lat ago

Wróciłam na sobotnią imprezę

W sobotę Marcin odebrał mnie z dworca. Posiedzieliśmy u mnie a potem postanowiliśmy pojechać do Glamiku. Było bardzo krejzi, bo…

8 lat ago

Na grzanym winie z Marcinem

Nie za bardzo chcieliśmy siedzieć w miejscu. Więc miejsc odwiedziliśmy kilka. Ostatecznie udało się nam nawet dotrzeć na targ świąteczny…

8 lat ago

Pijąc z dwoma chłopcami

Piątek zapowiadał się dobrze i taki też był. Wpadłam na bifor krótki do Marcina. Poznałam dwie koleżanki i wspólnie potem…

8 lat ago

Walentnyka sprzed (prawie) 9 lat

Wśród rożnych śmiesznych rzeczy znalazłam też walentynkę z 2004 roku. Nigdy-nie-wysłaną walentynkę. Ode mnie dla Piotra. Ów Piotr to moja…

11 lat ago