kuba

Sobotnie śniadanie z Kubą

No i z Kacprem, oczywiście. A po śniadaniu namówiłam ich na krótką przejażdżkę na rowerach. Opierali się ale ostatecznie dałam…

7 lat ago

Bardzo intensywny weekend z urodzinami, GIGiem i afterami

Piątek, sobota i niedziela połączyły się w mojej pamięci w jedną wielką imprezę. Wszystko dzięki doskonałemu towarzystwu, wspaniałej muzyce, pięknych…

7 lat ago

Z Kubą po latach kawa – w zasadzie cydr

Nie wiem, kiedy się ostatnio widzieliśmy. Ale Kuba porządkował swoje życie i - mam wrażenie - jest na dobrej drodze,…

8 lat ago