Krakowskie śniadanie
Nie jest łatwo (także w Warszawie) zjeść śniadanie dobre przed 9:00. A nas akurat czas gonił i ważne było, żeby raniutko się posilić. Udało się nam na Kazimierzu znaleźć Alchemię…
Nie wierzę w boga, wierzę w imprezy. I w przegięte cioty
Nie powiem, że niewiele się dzieje. Dzieje się, ale wiele drobnostek. A takie nie motywują do pisania blo. Niemniej, czas najwyższy. Dziś Wszystkich Świętych. Dawno nie obchodziłam tego dnia. Jakoś…