Bo w sumie może Was to dziwić. Ale dla mnie wydawało się, że to naturalna konsekwencja tego, co dotychczas robiłam…
Dawno się z Kajetanem nie widziałam. Dlatego, gdy wrócił ze swoich wojaży w USA, oczywistym było spotkanie. To on zaproponował śniadanie w…
Luke miał potrzebę jechać, żeby coś tam dla swoich zleceniodawców kupić. A ja miałam ochotę, bo dawno nie byłam. Wiadomo, że…
Znów mi się to zdarza. Że mam strasznie dużo do opisania. Ale prawda jest taka, że mi się już nie…