Parada Równości, agresywny sąsiad, sprawa w sądzie i chora noga
Parada Równości 2013 Boże, jak dobrze, że już po Paradzie Równości. Jak bogów kocham, to co roku najszczęśliwszy czas. Nie ma setek maili, dziesiątek telefonów i niezadowolonych ludzi. Bo coś…
It’s only gay when you swallow
No dobra, już piszę. Miałam początkowo prawie tydzień temu napisać, ale prawda jest taka… że niewiele się od tamtej pory wydarzyło. Wszystko przez moje zdrowie. Czy też jego zły stan.…
Choroba jasna, dieta proteinowa, przenosiny krzyża i wspomnienie o Gabie
Chorowanie to dziwny stan. Mnie dopadł w najmniej oczekiwanym momencie. Od środy leżałam w łóżku. Chociaż, w zasadzie to było to poniekąd oczekiwane. I nie mówię tutaj o odchrząkiwaniu, które…
Kocham Justynkę. Mihał nie ma ręki.
Napisanie blo to dziś priorytet. Bo już – znów – minęło tyle czasu, że szkoda gadać. Dlatego mam postanowienie, że nie wyjdę z domu, dopóki nie skończę. A że piątek,…
Doda(j) mnie i będzie zamieszanie
Środa w redakcji minęła szybko. Bo skoro mam posiedzenie Rady Wydziału o 15:00, to się wcześniej zmywam. W ogóle z tą redakcją to jest tak, że jakoś pod koniec tygodnia…
Nie przyznawaj się
Z tym pisaniem blo jest coraz gorzej. Jest wtorek, 23:28 a ja dopiero zaczynam ogarniać ostatnie 7-8 dni z życia. Tragedia, naprawdę. W poniedziałek nie udało mi się znów na…
Panie, miłuję dom, w którym mieszkasz, i miejsce, gdzie przebywa Twoja chwała (Ps 26, 8)
Nie czuję się najlepiej. To niedobrze w sumie. Co prawda planowałem w weekend rozchorozowanie się około ś Ale potem z tego pomysłu musiałem zrezygnować z różnych powodów. I denerwuje mnie,…