Czwartkowe „JP na wirusa” prawie się nie odbyło. Dlaczego? A tego dowiecie się, oglądając odcinek. Do tego udało mi się opowiedzieć o nadchodzącej w sobotę niespodziance – rozmowie/wywiadzie oraz o kulisach nagrania mojego nowego stand-upu.

Wypowiedz się! Skomentuj!