Morderstwo w gejowskim pornobiznesie trafi do kin

Producent gejowskich filmów porno zamordowany przez dwóch escortów, którzy potem podpalają jego dom. W procesie zeznaje aktor porno, który zaczynał nielegalnie karierę w wieku 17 lat. Ta historia musiała trafić w końcu do kina. A opowiedzieć chce ją sam James Franco.

Mnie ta historia interesuje o tyle, że aktorem, o którym mowa jest Brent Corrigan, którego wierną fanką jestem od wielu, wielu lat (choć dziś już mniej, niż dawniej – ma się rozumieć).

Jest niewiele historii gejowskiego porno, jakie mogę ze szczegółami przytoczyć tak dobrze, jak tę. Wszystko działo się w 2007 roku. Zamordowanym producentem jest Bryan Kocis z superpopularnej wówczas wytwórni filmów Cobra Video. Jej głównymi aktorami są w tamtym czasie Brent Corrigan i Brent Everett – dwaj piękni chłopcy reprezentujący zupełnie inne typy urody. Corrgian to ucieleśnienie twinka – blond chudzinka z anielskim spojrzeniem, zaś Everett – umieśniony, czarnowłosy ogier z tatuażami.

Cobra, założona w 2002 roku, przez 5 lat stała się całkiem poważnym graczem na rynku gejowskiej pornografii. Kocis produkował niskobudżetowe filmy z tzw. barely legal chłopcami – a więc takimi aktorami, którzy wyglądali supermłodo ale jednak byli pełnoletni (wszak nieletnim w USA grać w filmach porno nie wolno).

I niby wszystko byłoby okej, ale bohaterowie tej historii to charaktery, jakich mało. Sam Kocis został skazany za wykorzystywanie nieletnich. W 2002 roku w jego domu policja znalazła nagranie, na którym 39-letni wówczas Kocis uprawia seks z 15-latkiem. Ponieważ jednak chłopiec skłamał na temat swojego wieku – producent otrzymał wyrok w zawieszeniu. W 2006 roku wyrok zmieniono z „sex assault” na „corruption of minors„. Dzięki temu Kocis nie znajdował się już w amerykańskim systemie rejestrującym osoby skazane za przestępstwa na tle seksualnym.

W 2004 roku w życiu Kocisa pojawia się aktor Brent Corrigan (prawdziwe nazwisko to Sean Lockhart) i gra w pierwszym filmie „Every Poolboy’s Dream”. Potem pojawiają się kolejne – w tym m.in. „Schoolboy Crush”, w którym Corrigan gra w – i to cytat z nieistniejącej już strony Cobra Video – „first ever Cobra Video double anal penetration scene„. Do 2006 roku filmy z jego udziałem są bardzo dochodowym biznesem dla wytwórni. Ale pod koniec 2005 roku prawnik Corrigana oświadcza, że gdy ten zaczynał pracę w Cobra Video, był nieletni i posługiwał się fałszywym dowodem, by ukryć swój prawdziwy wiek. Wytwórnia oświadczyła, że nie wie nic o takich oskarżeniach i że posiada w dokumentacji kopię dowodu Corrigana, która dowodzi, że był pełnoletni, gdy zaczynał pracę z nimi. Corrigan wytoczył sprawę cywilną Cobra Video. Na to Cobra Video wytoczyła sprawę o naruszenie praw autorskich i bezprawne posługiwanie się pseudonimem Brent Corrigan, który należał – ich zdaniem – do Cobry. Ostateczna rozprawa miała odbyć się 21 lutego 2007. (Na marginesie: za oszustwa prawnik Brenta odsiaduje aktualnie wyrok 17,5 roku pozbawienia wolności…)

Tragiczny wieczór to 24 stycznia 2007. Kocis został znaleziony w swoim domu martwy. Otrzymał aż 28 ciosów ostrym narzędziem. Dwaj mordercy – wynajęci przez niego pracownicy seksualni – próbowali podpalić dom, by ukryć ślady swojej zbrodni. Dziś Harlow Cuadra i Joseph Kerekes siedzą w więzieniu skazani na dożywocie bez możliwości przedterminowego zwolenienia. Corrigan był jednym ze świadków na procesie. (Powstał blog, który na bieżąco opisywał cały proces – tutaj.)

Cała historia została opisana w 2012 roku w książce „Cobra Killer: Gay Porn Murder” (Andrew E. Stoner i Peter A. Conway) a teraz trafi do kin. Ekranizacji podjął się James Franco, który ostatnimi czasy dość intensywnie pojawia się w różnych około-gejowskich produkcjach.

Rolę Corrigana zagra Garrett Clayton, który znany jest przede wszystkim ze swoich ról w filmach… Disneya. Mogliście podziwiać go w produkcjach takich jak „Teen Beach Movie”, „Holiday Spin” czy też „Virginia i jej problemy”.
Co ciekawe, Brent Corrigan został zaproszony do współdecydowania o filmie – miał zostać konsultantem i zagrać epizodyczną rolę. Odmówił jednak, podkreślając, że historia ta jest dla niego nadal „zbyt żywym wspomnieniem” oraz że… zaprasza wszystkich do przeczytania swojej książki na ten temat, która ukazać się ma lada moment.

* * *

Zamordowany producent gejowskiego porno, oskarżany o wykorzystywanie nieletnich. Zeznająca w sądzie gwiazda porno, która ukrywała swój wiek. Prawnik, który trafia do więzienia. Gwiazda filmów Disneya, która zagra teraz gwiazdę porno. No i James Franco na dokładkę. To będzie doskonały film!