Dawno, dawno, dawno mnie tam nie było. Ale że koncert Edyty
Górniak zapowiedziany plus Filip chciał wyjść, to wiadomo,
że chciałam się zjawić. No i było warto. Bo nie dość, że
było całkiem miło, to jeszcze udało mi się pogadać z
wieloma ładnymi chłopcami a część z nich nawet
zeswatać próbowałam z niezłym skutkiem :)

Wypowiedz się! Skomentuj!