Do domu rodzinnego się wybrałam. Tak się złożyło, że
Gacek i Kasia też jechali, więc razem! Święta były
wyjątkowo spokojne i mało świąteczne. Udało
się nam też skorzystać z ładnej pogody i na
chwilkę wypad do Międzyzdrojów zrobić
z rodziną. Niestety, już w poniedziałek
wracałam do Warszawy.

W drodze do Szczecina

Niedziela Wielkanocna na plaży

Zrobiłam babkę gotowaną z polewą czekoladową

Sernik z rodzynkami i polewą krówkową

Wypowiedz się! Skomentuj!