Warszawa, 9 maja 2014 – To będzie wielkie wydarzenie muzyczne ale i emocjonalne. Trans wybiera się w lipcu na koncert swojego ulubionego boys-bandu.

To pierwszy raz, gdy trans zobaczy na żywo piątkę artystów z USA. Pierwszy koncert Backstreet Boys w Polsce miał miejsce w lutym tego roku – wówczas jednak JP nie mogła się na wydarzenie wybrać.

– Niesamowicie się cieszę, że Backstreet Boys przyjeżdżają do Polski oraz że uda mi się ich zobaczyć – komentuje trans. – Udało mi się kupić miejsce w Golden Circle, więc tym większa jest moja radość.

Backstreet Boys to zespół, który istnieje od ponad 25 lat. W latach 90. XX wieku był u szczytu popularności. Wszechobecna wówczas moda na zespoły chłopięce wyniosła ich na szczyty. Choć zespół po roku 2002 przechodził różne kryzysy – m.in. odejście i powrót jednego z członków – nigdy nie przestał nagrywać. Kolejne albumy uzyskują niezłe wyniki sprzedaży, choć nie ma już mowy o powrocie do popularności sprzed kilkunastu lat.
Trans podkreśla, że fanką Backstreet Boys jest odkąd pamięta. Nick Carter, najmłodszy członek zespołu, był jej „pierwszym zadurzeniem”. O tym, jak ważną jest dla niej postacią świadczyć może fakt, że na osiemnaste urodziny jej przyjaciółki przygotowały dla JP naturalnych rozmiarów kukłę Nicka Cartera.

– Co prawda dziś nie jestem już tamtą głupiutką osobą, ale myślę, że spotkanie Backstreet Boys na żywo będzie dla mnie miało ważny aspekt sentymentalny – wyjaśnia JP. – Nigdy wcześniej nie zdarzyła się dogodna okazja do tego, by zobaczyć ich podczas koncertu, więc możecie wyobrazić sobie moją radość.

Koncert Backstreet Boys odbędzie się 27 lipca w Gdańsku.


Zdjęcie z sesji do ostatniego albumu BsB „In a world like this”

/VIPnews.pl/

Wypowiedz się! Skomentuj!