Wiadomo, że jak pedalski film, to się wybiorę. Bo
lubię. A że Liberace jest prawie nieznany u nas w
kraju, to tym chętniej biografię zobaczę. No, nie
do końca jest to biografia, ale prawie. Ma się
rozumieć, że na pokazie mnóstwo znajomych.
I nieznajomych pedałów, też. Jednak to
właśnie z lesbijkami spędziłam czas po
pokazie – one delektowały się winem
a ja nadal mam miesiąc bez alko :(

Moja recenzja na polecam.jejperfekcyjnosc.pl



Wypowiedz się! Skomentuj!