Tak, tak, chodzi o tę Korę, o której myślicie! Przyznaję, że nie jestem wielkim fanem ani jej, ani Maanamu. Jakoś nie moja stylistyka, nie mój flow. Dlatego, kiedy dowiedziałam się o premierze płyty „Ping Pong – Małe wolności”, jakoś mnie to nie ruszyło. Ponieważ jednak wówczas miałam przyjemność być recenzentem muzycznym dla jednego z ogólnopolskich miesięczników, musiałam jej posłuchać. I bardzo dobrze, że tak się stało. Okazuje się, że remiksy, jakie zamieszczono na krążku, są naprawdę bardzo dobre. No, większość z nich.
„Radiowa fala (Poligon Soldier remix)” (podobnie zresztą jak „Radiowa fala (Blinders & Bream remix)”) jest przykładem takiego właśnie dobrego połączenia. Doskonale dobrane bity, fajny pomysł na wzbogacenie linii melodycznej no i głos samej Kory, który – także lekko zmodyfikowany – okazuje się być świetnym dodatkiem do muzyki tanecznej w jej nowoczesnym wydaniu. „Wpadasz w pułapkę moich snów / Jesteśmy razem tak jak mąż i żona” czy też „Przez miasto płyniesz jak radiowa fala / Wpadasz w pułapkę moich snów / Ściągam Cię siłą moich marzeń / Przyciągam głoda głodem ciała” to świetne teksty (fani Kory powiedzą: „jak zwykle świetne”), które w zmiksowanej wersji brzmią fantastycznie. I choć płyta ukazała się już jakiś czas temu, nadal Wam ją polecam.

Wypowiedz się! Skomentuj!