Warszawa, 4 lipca 2013 – Sprawa wtargnięcia i pobicia JP oraz jej gości będzie miała ciąg dalszy. Sąd Rejonowy przychylił się do zażalenia, jakie trans złożyła na decyzję prokuratora o umorzeniu postępowania.

Na posiedzeniu 25 czerwca sędzia Sądu Rejonowego m. st. Warszawy postanowiła, że uzasadnienie Jej Perfekcyjności jest słuszne i zostało umorzone przedwcześnie. Przychyliła się do argumentacji trans, zwracając uwagę na niewystarczającą analizę dostępnego materiału dowodowego.

– To bardzo mądra decyzja – komentuje Jej Perfekcyjność. – Cieszę się, że sąd przychylił się do moich argumentów i że zgodził się z tym, że materiał z monitoringu kamer mógł być lepiej wykorzystany. Wydaje mi się, że prokuraurze po prostu nie chciało się tego robić.

W uzasadnieniu decyzji sąd zwrócił uwagę także na to, że prokuratura powinna wykonać dużo więcej czynności, niż zrobiła. Polecił też okazanie materiału wideo Jej Perfekcyjności. Zdaniem sądu, może to ułatwić identyfikację mężczyzn. Sprawa toczyć się będzie więc dalej. A sama trans zapowiedziała, że nie podda się bez walki.
Co ciekawe i warte odnotowania, to fakt, iż sąd nazwał przestępstwo homofobicznym i motywowanym nienawiścią. To rzadkie w przypadku polskiego orzecznictwa, gdyż formalnie taka kategoria przestępstw nie istnieje. Sąd podkreślił, że taka motywacja może prowadzić do eskalacji przemocy w przyszłości. Sama trans zgłosiła kilka dni temu kolejne doniesienie do prokuratury – tym razem zidentyfikowany sprawa, jakim jest jeden z jej sąsiadów, groził jej i naruszył jej nietykalność cielesną.

– Nikt nie powinien żyć w strachu, a ja się aktualnie czasem boję – wyznaje Jej Perfekcyjność. – Dlatego zamierzam zrobić wszystko, co się da, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i moim gościom. Wiem, że jako osoba publiczna ryzykuję dodatkowo, ale nie zamierzam rezygnować z tego, kim jestem.

Sprawa, którą zajmował się sąd dotyczy decyzji prokuratora o umorzeniu postępowania w sprawie napaści, jaka miała miejsce w lutym 2013 w mieszkaniu Jej Perfekcyjności. Grupa 5-6 mężczyzn wtargnęła wówczas do jej mieszkania i zaatakowała ją oraz jej gości.


Decyzja sądu o uwzględnieniu zażalenia JP

/PAP/

Wypowiedz się! Skomentuj!