Spotkania kół naukowych nie muszą być nudne
Przynajmniej nie spotkania Queer UW. Bo tym
razem jakoś tak się złożyło, że nie dość, że do
nas Jacek wpadł, to jeszcze wina się nagle na
miejscu znalazły… No i poszło ;) Najwięcej
śmiechu było przy ostatniej butelce, bośmy
korkociągu nie mieli i była walka, którą
ostatecznie wygrać się nam udało. A
ceną za to była utrata długopisu ;)
Wypowiedz się! Skomentuj!
Dodaj komentarz