Bo mimo wszystko, jestem z ich usług zadowolona. Co prawda nie udało mi się teraz wynegocjować takiego telefonu za taką kwotę, jaką chciałam (podczas przedłużania umowy), ale podoba mi się ich podejście do klienta. Zawsze, gdy zgłaszam najgłupszą nawet reklamację (np. że nie mogłam się dodzwonić do Biura Obsługi Klienta), są superuprzejmi, zawsze przepraszają i zawsze oferują coś w zamian w przeprosiny. I to mi się podoba: nie dyskutują, nie udowadniają mi, że nie mam racji – po prostu uznają, że klient jest najważniejszy i już.
Z Play jestem od czasu, gdy jeszcze nie było Play a było Nadchodzi4 – tryvertisingowa kampania, w której P4 rozdawało na kilka miesięcy telefony i pozwalało na używanie ich za darmo. Potem zaproponowali mi abonament (bez sprawdzania czy mnie stać i czy będę płacić) i w ten sposób weszłam w posiadanie pierwszego subsydiowanego telefonu i pierwszego abonamentu. I od tej pory jestem wierna. Aktualnie mam u nich dwa abonamenty telefoniczne, dwa abonamenty internetowe i jeden telefon na kartę. Więc wiem co mówię, gdy polecam.

Wypowiedz się! Skomentuj!