Mistrzowie bootlegów. Tak najkrócej można opowiedzieć o Djs From Mars. To, co i jak potrafią połączyć, zaskoczy każdego. Jedna z ich najnowszych produkcji to połączenie piosenki „Die Young” Ke$ha i „Should I Stay or Should I Go” The Clash. Niech to mówi samo za siebie. Ale nie tylko bootlegami się zajmują. Jedną z ich najnowszych propozycji jest „Phat Ass Drop” – ich produkcja autorska.
Bez wątpienia panowie lubią mocne pierdolnięcie (w wolnym tłumaczeniu: phat ass drop). I takie też są ich kawałki. Zaczynają się niewinnie, czasem wręcz nudno, tylko po to, by potem pierdolnąć ze zdwojoną siłą. I chwała im za to. Ja akurat mocne uderzenie lubię bardzo. Stąd jestem fanem w zasadzie wszystkich ich produkcji. Niektóre, ma się rozumieć, wolę jednak od pozostałych bardziej ;) A kartony, które noszą na głowach, to ich sposób na odróżnienie się od całej masy innych djów. Nigdy nie pokazują twarzy, nie wiadomo, kim są. Na koncertach szaleją i fotografują się z ludźmi, nosząc je cały czas na sobie. A pomysł na siebie to coś, co cenię najbardziej.

Wypowiedz się! Skomentuj!