Pomorskie, 13 sierpnia 2012 – To już trzeci pobyt Jej Perfekcyjności we Władysławowie w tym roku. Trans wypoczywa tam, sprawdzając się jako barmanka-kelnerka w lokalnej restauracji.

Trans po raz pierwszy pojawiła się w tym roku na miejscu w czerwcu. Wówczas, przez około tydzień postanowiła pobyć barmanką. Sprawdziła się w tej roli a dodatkowo – świetnie się bawiła.

– W październiku stracę status studenta po raz pierwszy od momentu, gdy go uzyskałem – wyjaśnia Jej Perfekcyjność. – A nigdy nie miałem okazji podjąć się pracy uważanej za „studencką”. Bycie barmanem nad morzem idealnie wypełnia ten warunek.

To właśnie dlatego JP, która już od ponad roku planowała zrealizowanie tego celu, podjęła się pracy u znajomego M. Jeszcze w wakacje 2011 trans zastanawiała się, czy nie spróbować swoich sił w jednym z warszawskich call center. Podjęcie takiej pracy na miesiąc miało zapewnić jej nowe doświadczenie – „pracy studenckiej”.
Gdy w tym roku pojawiła się okazja spróbowania sił za barem, JP nie wahała się za długo. W te wakacje spędziła w ten sposób już ponad dwa tygodnie. Jej aktualny pobyt potrwa mniej więcej do 27 sierpnia. Wówczas Jej Perfekcyjność wraca do Warszawy, gdzie 31 sierpnia zaplanowała już w swoim mieszkaniu imprezę dla nastoletnich homoseksualistów z innastrona.pl.

– Jedną z ciekawszych rzeczy, jakich się nauczyłem są tęczowe szoty – opowiada Jej Perfekcyjność. – To 10 kieliszków, które napełniane ciągiem z jednego shakera mają różne kolory każdy. To efektywny i ciekawy drink. Ale potrafię, oczywiście, dużo więcej.

Po powrocie do Warszawy, Jej Perfekcyjność kontynuować będzie wakacje. We wrześniu zaplanowała wstępnie wyjazd na kilka dni na wieś. To także jedna z rzeczy, jakiej JP nie miała jeszcze okazji doświadczyć w życiu. Nie wiadomo jeszcze dokładnie kiedy trans wyjedzie ze stolicy.


Plaża we Władysławowie – tutaj JP na pewno nie znajdziecie

/VIPnews.pl/

Wypowiedz się! Skomentuj!