Warszawa, 22 lipca 2012 – Nagły i nieplanowany wyjazd Jej Perfekcyjności. Jutro trans wyjedzie do swojego rodzinnego miasta, by po nieco ponad dobie wrócić do Warszawy. Po co?

Powód wyjazdu jest dość pragmatyczny. Na początku czerwca Jej Perfekcyjność zgubiła dowód osobisty i różne plany wakacyjne zmusiły ją do wyrobienia nowego. 

– Bez dowodu nie będę w stanie wsiąść na pokład samolotu, który ma mnie zabrać do Amsterdamu – wymienia przykład JP. – Dlatego musiałem to ogarnąć i zająć się tą sprawą. Gdyby nie tego typu rzeczy, brak dowodu nie przeszkadzałby mi w ogóle.

Ostatnio problemem dla trans było dostanie się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP oraz do Sejmu RP na spotkania z przedstawicielami rządu i Marszałką Sejmu nt. sytuacji osób LGBT w Polsce i projektów ustaw o związkach partnerskich. Na szczęście okazało się, że wcześniejsze zgłoszenie i posiadana legitymacja doktorancka Uniwersytetu Warszawskiego okazały się wystarczające.
Trans odwiedziła już rodzinne strony podczas pobytu we Władysławowie w lipcu. Również wówczas wybrała się w podróż, która trwała w obie strony w sumie 14 godzin, tylko po to, by we właściwym urzędzie pojawić się z wnioskiem i fotografiami do nowego dokumentu. Ustawodawca nie przewidział możliwości złożenia wniosku lub odebrania gotowego dokumentu przez osobę upoważnioną, stąd konieczność osobistej podróży.

– Zagubienie dowodu to banalna sprawa, która czasem może skomplikować życie – wyjaśnia Jej Perfekcyjność. – Na szczęście jednak okazało się, że jestem w stanie wszystko naprawić bardzo szybko. Po nieco ponad dwóch tygodniach dowód jest gotów do odebrania. Wszystko się udało.

Trans wyruszy w podróż w poniedziałek ok. 17:00 a powróci do Warszawy we wtorek ok. 22:30. Dowód osobisty wyrabia się w urzędzie miasta/gminy właściwym dla miejsca stałego zameldowania. Istnieje możliwość wyrobienia dokumentu w miejscu czasowego zameldowania – wówczas jednak procedura trwa nieco dłużej. 


Przykładowy wzór dowodu osobistego

/KAI/

Wypowiedz się! Skomentuj!