Na „Titanicu” ma się rozumieć!!! Stało się, poszłam!
Razem ze mną Luke (z którym się widziałam też i
przed na spacerze), Paulina, Gacek i Monika.
To było wydarzenie! Mało ludzi w kinie (ale
czemu?!) ale ci co byli, płakali tak samo,
jak i my! Mówcie sobie, co tam chcecie
ale to jest naprawdę dobry wyciskacz
łez! Odwodniłam się na maksa! :)

Wypowiedz się! Skomentuj!