Najpierw widziałam się z Przemkiem, który mnie
na kawę zaprosił a potem Marcinek stwierdził,
że chce się napić wódki. Ponieważ ja czekam
na przelew, to nie chciałam, ale on uparł się
i nie było wyjścia. W Pijalni Wódki i Piwa
posiedzieliśmy i trochę wypiliśmy. Było
to miłe i pogadać mogliśmy spokojnie.

Wypowiedz się! Skomentuj!