Bo to tak jest, że jak się coś złego dzieje, to
musi być wódka. Damian wpadł, bo miał
humor nie za bardzo. Skończyło się na
tym, że obaliliśmy litr wódki. To nie
moja wina, że muszę zostać przez
znajomych alkoholiczką. Nie
chcę, ale muszę. Masakra.

Wypowiedz się! Skomentuj!