Chwilę przed 20:00 poszłam zagłosować z Michałem. Wiadomo,
że głos swój oddałam na Paris Hilton, zgodnie z obietnicą oraz
z odwiecznym już zwyczajem. Nie miałam na kogo innego
głosować, więc mój X powędrował do jej kratki. Okej,
sama ją dopisałam/dorysowałam, ale liczy się! Ważne,
by jednak tego dnia pójść i nie pozostać obojętnym
na to, co się dzieje. Ja poszłam i swoje zdanie w
ten sposób wyraziłam. W wyborach do Senatu
też musiałam na kogoś zagłosować, więc się
zdecydowałam poprzeć Justynę Kociołek.

Ja przy urnie
(fot. Michał Wołczak)

Dowód, zaświadczenie, kolorki
– jestem gotowa!

Lista numer 1

Lista numer 2

Lista numer 3

Lista numer 4

Lista numer 5

Lista numer 6

Lista numer 7

Lista numer 8 :)

Wybory do Senatu RP

Wypowiedz się! Skomentuj!