Urodziny Pauliny
Skromnie miało być i było. Spokojny w sumie
bifor, na którym zebrali się najbliżsi tylko jej
znajomi. Było miło, choć znów mnie zmusili
do picia, a ja nie chciałam. Wiem, że to tak
brzmi, ale gdyby mi nikt nie wciskał, to
bym została trzeźwa całą noc. A tak,
poszło. Było miło. Ludzie z Pomorza
Zachodniego stanowili większość :)
Wypowiedz się! Skomentuj!
Dodaj komentarz