Warszawa, 23 września 2011 – Minął miesiąc od wysłania przez Jej Perfekcyjność pisma do szefa doktorantów, w którym wzywa do wykonania wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Pismo pozostaje bez odpowiedzi, trans jest „wkurzona” i zapowiada działanie.

Co zamierza zrobić trans? Prawomocny wyrok sądu może być podstawą uzyskania klauzuli wykonalności. Po jej otrzymaniu, Jej Perfekcyjność może zwrócić się do komornika sądowego z wnioskiem o egzekucję długu. Ten zaś, po dodaniu odpowiednich płat, dokona ściągnięcia kwoty z majątku Uniwersytetu Warszawskiego.

– Nie chcę postępować aż tak drastycznie – podkreśla trans. – Dlatego najpierw zamierzam spotkać się z Rektorą UW, jako zwierzchnikiem wszystkich członków tej społeczności akademickiej. Przedstawię jej sprawę i zapytam, co sądzi na ten temat. Mam nadzieję, że uda się jej wpłynąć na szefa doktorantów i przekonać go do zapłaty i przesłania dokumentów, o które wnioskowałem ponad 1,5 roku temu!

Przypomnijmy, na początku sierpnia Jej Perfekcyjność skierowała do Przewodnicząceg Zarządu Samorządu Doktorantów UW pismo, w którym prosi go o uzupełnienie dokumentów, o które wnioskowała, a których udostępnienie w swoim wyroku nakazał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Zwróciła się także z prośbą o zapłatę 100 zł kosztów sądowych, które na jej rzecz zasądzono. Zarówno prośba o dokumenty jak i o uiszczenie należnej kwoty pozostały bez odpowiedzi i reakcji ze strony szefa samorządu doktoranckiego.
Sprawa, którą wygrała trans przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym dotyczyła dostępu do informacji publicznej. JP złożyła w marcu 2010 wniosek o udostępnienie dokumentów, które zostały w ciągu minionych miesięcy stworzone przez organy Samorządu Doktorantów UW. Jej wniosek został zignorowany, w związku z tym JP zwróciła się do WSA ze skargą na bezczynność w zakresie dostępu do informacji publicznej. Po perturbacjach i zamieszaniu z przekazaniem wymaganych dokumentów do sądu, sprawa zakończyła się 19 stycznia 2011. Po uprawomocnieniu się wyroku, nowy szef doktorantów ostatecznie wysłał do JP paczkę zawierającą szereg dokumentów.

– Zdecydowana większość z nich to papiery, które dotyczą okresu po złożeniu przeze mnie wniosku i jako takie są mi do niczego niepotrzebne – powiedziała Jej Perfekcyjność. – To znaczy, cieszę się, że je mam i miło było mi się z nimi zapoznać, ale to nadal nie wykonuje wyroku WSA a o to będę walczyć. A całe to milczenie doktorantów nie jest mądre i powoduje, że naprawdę się wkurzam.

Trans podkreśla, że zależy jej na pełnej przejrzystości działań organów, które dysponują majątkiem publicznym – tak Samorządu Doktorantów UW jak i Samorządu Studentów UW. Dlatego też, co podkreślała wiele razy, nie może „po prostu odpuścić tej sprawy”.

Więcej na ten temat:
– O piśmie JP do szefa doktorantów – tutaj 
– O uprawomocnieniu się wyroku – tutaj 
– O uzasadnieniu wyroku przesłanym przez WSA – tutaj 
– więcej poczytasz tutaj 


Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie

/PAP/

Wypowiedz się! Skomentuj!