Wylądowaliśmy w Glamie a mieliśmy być…
Nie uwierzycie. W Le Garage. Naprawdę chcieliśmy
tam wpaść. Nie wiem po co – ot, zobaczyć, co się
tam dzieje. Ale ostatecznie tak dobrze bawiliśmy
się w Sqandal Bar, że zabrakło nam czasu na
Le Garage. W Glam sporo ludzi, chociaż też
muszę przyznać, że w piątek było więcej
ładnych chłopców. Wydarzeniem nocy
dla mnie było to, że spotkałam tego,
kto mnie rozdziewiczył gazylion
lat temu! Tak, mój pierwszy
seks! Ten w Utopii! Szok!
Humory nam dopisywały |
Czekając na taxi |
W taksówce |
Wypowiedz się! Skomentuj!
Dodaj komentarz