Okazja smutna, stąd i dress-code czarno-biały. Impreza
w rocznicę (no, przeddzień) zamknięcia Utopii zebrała
w Melinie sporo znajomych starych i nowych. Część
z nich nigdy w Utopii nie była, część znała miejsce
to jak własną kieszeń. Tej nocy chcieliśmy bawić
się na cześć legendy, która żyje dalej! Były więc
welcome drinki, był dj Monky, było głośno,
tłoczno i wesoło. Tak jak powinno być!
O dziwo, nie wpadła policja.
|
Ja i Gacek |
|
Tomeczek ze swoim chłopcem |
|
Robert z dziewczynami |
|
Patryk i Grześ to piękni chłopcy |
|
Marcinek wpadł z Władysławowa! |
|
DJ Monky |
|
Maciuś |
|
Siostra K. i Gacek |
|
Robert, K. i Gacek |
|
Miłość |
|
Pojawienie się Michała było powodem wielkiego poruszenia |
|
Anton przybył z Białorusi |
|
|
Kocykowa i Gacek |
|
Znów Patryk i Grześ |
|
Utopia forever! |
|
Dyskusje |
|
Maciuś i jedyny hetero na imprezie |
|
Adaś i siostra K. |
|
Michał |
|
Dżejkob |
|
O, całuski! |
|
Tomeczek zamyślił się nad… |
|
…swoim chłopcem (tutaj jako Magda) |
|
O, uśmiech! |
|
Michał i Patryk |
|
Uśmiechów coś nie mają |
|
Spotkanie seniorów |
|
Kuba, Adaś i Maciuś |
|
Piekielne trio |
|
Moja przyjaciółka Gacek |
|
Szał |
|
<3 |
|
Michał i budząca się w nim emocja do Antona |
|
Filmowe uśmiechy |
|
Miłość |
|
Lekko pozowane |
|
Wychodzimy! |
Dodaj komentarz