W Glam znów wylądowałam. Moja przyjaciółka do
Hunters poszła ale że tam nudno, to też do nas na
koniec dołączyła. No i się bawiliśmy dobrze. A
że Gacek i Mocar chcieli na kebaba iść, tośmy
poszli. Oni potem do domu a ja wróciłam do
klubu. Gdzie w ogóle tej nocy poznałam
ładnego chłopca o imieniu Pat. Ale coś
mi się wydaje, że już go wcześniej
kiedyś poznałam… Życie ;)

Robert i Adam
czyli zlot pasywów

Przemek, Maciej i Martyna

Któż to tam się tak całuje?

Kuba

Kebab King

Gacek i Mocar czekają

Wróciłam do klubu
Wypowiedz się! Skomentuj!