Warszawa, 8 czerwca 2011 – Do Parady Równości zostały 3 dni. A to oznacza, że za trzy dni wielki napis „Whatever” znów pojawi się na ulicach Warszawy. Od wczoraj wiadomo także, że inicjatywa ma swoje after party.

Zapoczątkowana rok temu inicjatywa ma wykazać przeciw uczestniczek i uczestników wobec heteronormy, która rządzi także w środowisku LGBTQ. Manifest zamieszczony na stronie www.whatever.com.pl mówi m.in.:

(…) musisz wiedzieć, że mamy gdzieś Twoje przekonanie o tym, że przegięte cioty szkodzą środowisku (ale już w salonie fryzjerskim czy łóżku chętnie się z nimi spotykasz). Że nie obchodzi nas Twoje zdanie o drag queen, które są zbyt wyzywające, by iść na czele gejowskich Parad (ale już po dwóch drinkach w klubie bawisz się przy ich występach znakomicie). I tym bardziej nie interesuje nas Twoja opinia o całującej się publicznie homoseksualnej parze lub większej grupie osób (bo przecież, gdyby to działo się w miejscu ustronnym, podnieciłoby cię na maksa).

Rok temu podczas przemarszu w ramach EuroPride 2010, „whatever” zgromadziło ok. 20 osób. W tym roku już ponad 70 osób potwierdziło swój udział w wydarzeniu na facebooku. Jej Perfekcyjność, inicjatorka akcji, podkreśla, że jest świadoma, że nie wszyscy wezmą udział w inicjatywie na żywo. Podkreśla jednak, że istotne jest także symboliczne poparcie idei inicjatywy.
Na dniach podane mają być szczegóły dotyczące zgromadzenia się przed Paradą pod Sejmem RP.

– Tak naprawdę najważniejsze jest to, żeby być podczas Parady Równości z banerem Whatever – powiedziała Jej Perfekcyjność. – I liczę na to, że wszyscy potwierdzający przybycie, zjawią się naprawdę. Zachęcam i zapraszam! To drugi pod względem wielkości baner na tegorocznej Paradzie!

Inicjatywa „whatever” doczekała się oficjalnego after party! W klubie Glam tej nocy baner zostanie znów wyeksponowany, by przypomnieć o tym, jak ważna jest walka z uprzedzeniami i socjalizowanymi w nas normami.


Ubiegłoroczny marsz whatever na EuroPride


Logo inicjatywy whatever – więcej na www.whatever.com.pl

/KAI/

Wypowiedz się! Skomentuj!