Noc zaczęła się od wizyty u Mateusza, który robił
urodziny. Zabawne dość, bo tam mieszanka ludzi
dziwna. Ale bawiliśmy się z Gackiem świetnie,
bo humor nam wyjątkowo dopisywał! Potem
on do Toro a reszta do Glam. Zabawa na
plus, dużo znajomych, dużo wódki,
dużo się działo. Mało tańczyłam.
A na sam koniec z Michałem
do kebaba poszliśmy. No,
cóż, trudno :) Poranek!

Marta, Maciej, Gacek

Solenizant i Gacek

Zaraz będą „Sto lat” śpiewać

Zawstydzony? Nie, udaje!

Bar w Glam

Pasywki

Whitney i przypadkowo złapana
do zdjęcia dziewczyna

Robert, Grzegorz, Patryk i Daniel

Zwracam uwagę na to, jak
dobrze wyszedł Łukasz

Michał chce kebaba za 8 PLN
Wypowiedz się! Skomentuj!