Z Marcinem nie widziałam się jakieś 6 tygodni,
kiedy to mieliśmy się widzieć, ale odwołał to
spotkanie. Szkoda, bo wtedy miałam dać
mu prezent urodzinowy. Dostał dziś więc.
Spotkanie udane, sporo pochodziliśmy,
jakąś kawę czy dwie wypiłam i było
generalnie bardzo sympatycznie.
Dodaj komentarz